niedziela, 3 listopada 2013

jesienna chandra

Na jesienne smutasy, w ten deszczowy dzień, znalazłam pocieszenie, tzn. jarzębinową herbatę, która rozgrzewa i poprawia nastrój.

6 komentarze:

anka pisze...

Ooo nie piłam takiej. A nie ma samego hibiskusa w składzie? Bo straaasznie tego nie lubię. Za to kiedyś z mamą robiłam wino jarzębinowe:)

Anonimowy pisze...

brzmi ciekawie :)

amolko1 pisze...

Proponuję zrobić nalewkę z jarzębiny;)

Anonimowy pisze...

e nie ... rzadko piję herbatę, a owocowych to już w ogóle, bo nie lubię ;p ja tam jestem kawiara ! ;)))

AnielicaS pisze...

Uwielbiam i herbatę, i kawę :)
A próbowałaś smakowe kawy? Orzechowa, wanilia? Albo inna?

amolko1 pisze...

Jak to nie ciągnie??? Czy ja o czymś nie wiem???

Prześlij komentarz